Ten pozornie nieznaczący fragment Raportu Komisji Millera (str. 174) zawiera bardzo istotną informację. Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego oceniając m.in pracę pomocy radionawigacyjnych lotniska Smoleńsk Północny, dysponowała nie tylko zapisem CVR z rejestratora MARS BM TU154M ale także nagraniem zapisanym przez Remigiusza Musia na magnetofonie pokładowym MN-61. Na ekspertyzę tego zapisu czekamy już ponad 4 i pół roku.
Powyższy fragment raportu oznacza że na drucie magnetofonu MN-61 nagrano korespondencję radiową prowadzoną nie tylko przez załogę lŁ-a 76 ale również Jaka-40.
Okoliczności podejścia IŁ-a 76 oraz zeznania i dowód sporządzony przez Remigiusza Musia wskazywały na przekraczanie przez smoleńskich kontrolerów minimów lotniska (wydanie komendy zejścia do wysokości 50m) oraz na obecność na lotnisku Smoleńsk Północny radiolatarni kierunkowej RSBN.
Przedmiotowy zapis którym dysponowała KBWL LP pisząc raport, uprawdopodabniał sfałszowanie przez Rosjan nagrania ze stanowiska kierowania lotem.
Wielki apel do Macieja Laska o ujawnienie nagrania i oczyszczenie się KBWL LP z ew. zarzutu pominięcia w raporcie istotnych dowodów wskazujących na inny niż opisany przebieg zdarzenia.
Więcej o nagraniu z Jaka:
rosyjski dowód na sfałszowanie taśm z wieży
dezinformacja ws nagrania z jaka
zeznania remigiusza musia których nie było
nagranie ze smoleńskiej wieży zmanipulowane bardziej niż dotychczas sądzono
już 2 lata temu prokuratura obiecywała ujawnienie ekspertyzy KIES