e2rdo e2rdo
5346
BLOG

Niewiarygodny stenogram MSZ

e2rdo e2rdo Rozmaitości Obserwuj notkę 4

"Dość insynuacji, dość grania tragedią smoleńską !" - odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu na Twitterze Radosław Sikorski publikując na stronach MSZ wybrakowany stenogram z rozmowy Centrum Operacyjnego z Jerzym Bahrem. Nie zgadza się także godzina samego połączenia.

Już pobieżne przesłuchanie rozmowy ambasadora z CO nasuwa pewne wątpliwości. Wypowiadane w piknikowej, luźnej atmosferze słowa kontrastują z tragizmem sytuacji. Nie słychać w nich ani przejęcia ani zdenerwowania rozmówców. W tle nie ma odgłosów akcji gaśniczej, silników samochodów, nawoływań strażaków itp.

Przeczytajmy wypowiedź ambasadora Jerzego Bahra o okolicznościach smoleńskich wydarzeń, w wywiadzie udzielonym na początku 2011 roku Teresie Torańskiej dla GW.

1. Ambasador o pobycie na płycie lotniska i okolicznościach katastrofy:

Stałem więc na lotnisku Siewiernyj i jak zwykle przyglądałem się ludziom. Jestem socjologiem i interesują mnie ich zachowania. Minęła zaplanowana godzina przylotu. Zawsze trzeba się liczyć z jakimś opóźnieniem, ale ono się wydłużało. Zacząłem się denerwować. Każda minuta się liczy, bo zapisana jest w protokole. Mgły zrobiło się okropnie dużo. Była straszna. Staliśmy coraz bardziej zdezorientowani.

Nagle zauważyłem, że grupa rosyjska się rozchybotała. Jest takie powiedzenie "przysiąść z  wrażenia". Oni przysiedli w skali masowej, jakby coś ciężkiego na nich spadło. Jednocześnie zobaczyłem wyskakujący od lewej strony samochód straży pożarnej. Wcześniej go nie widziałem, widocznie był schowany na zapleczu. Minął nas z dużą prędkością i gnał w poprzek lotniska. W ułamku sekundy skojarzyłem te dwa fakty i: Coś się stało! - krzyknąłem do swego kierowcy. Żaden pojazd nie będzie przecież jechał przez lotnisko, jeśli za chwilę ma na nim lądować samolot. Wskoczyliśmy do samochodu. I za nim!

2. Jerzy Bahr o rozmowie z Centrum Operacyjnym i szefem MSZ:

Nie miałem przy sobie jego bezpośredniego telefonu, wziąłem nie tę komórkę. Po chwili odezwało się Centrum Operacyjne Rządu i połączyło mnie z ministrem Sikorskim. Była godzina 8.55. Minister już wiedział.

Od siedmiu minut. Od dyrektora Jarosława Bratkiewicza z departamentu polityki wschodniej, a ten od swego naczelnika Dariusza Górczyńskiego, który zadzwonił do niego z płyty lotniska.

Zameldowałem ministrowi, co widzę. Nie pamiętam, w jakich słowach. To była krótka rozmowa.

Stenogram opublikowany na stronie MSZ:

Zapis rozmowy

Godzina: 09:07:53 - 09:10:35

Połączenie nawiązane przez Centrum Operacyjne

- Ambasador Jerzy Bahr: Tak słucham
- Pracownik CO: Dzień dobry Panie Ambasadorze, Centrum Operacyjne MSZ z tej strony
- AJB: Tak
- P.CO: Coś wiemy więcej w tej chwili?
- AJB: No w tej chwili ja stoję, samolot jest całkowicie rozbity, stoimy w odległości 150 metrów, nie ma żadnego śladu życia, ugasili pożar, który był w przedniej części i to jest wszystko. Otoczone to jest już przez straż pożarną i..
- P.CO: A czy to jest pewne, że to był ten samolot?
- AJB: Proszę?
- P.CO: Czy to jest pewne, że to był ten nasz samolot?
- AJB: Nie no naturalnie, że to jest ten samolot.. (w tle P.CO: wiadomo) ..tak
- P.CO: Panie Ambasadorze czy rozmawiał Pan z Ministrem?
- AJB: Jeszcze nic nie rozmawiałem
- P.CO: Dobrze. Proszę bardzo zaczekać moment przy telefonie, spróbuję przełączyć
próba przełączenia rozmowy do Ministra Radosława Sikorskiego. Zajęty jest niestety telefon u Ministra
- AJB: Tak
- P.CO: Rozmawia najwyraźniej z kimś innym. Czyli tak. Panowie jesteście.. ja podsumuję Panowie jesteście 150 metrów od samolotu, pożar został ugaszony, nie widać śladów życia
- AJB: Tak, samolot został całkowicie zniszczony
- P.CO: Czy to wiadomo było.. czy widać było katastrofę?
- AJB: Myśmy słyszeli tylko jak przelatywał nad lotniskiem nisko, potem wszystkie samochody zaczęły jechać w tamtym kierunku..
- P.CO: Przepraszam Panie Ambasadorze, mam Ministra na linii
- AJB: Dobrze
- P.CO: (w tle – przez drugi telefon) Panie Ministrze, Mam Ambasadora, mogę przełączyć z drugiego telefonu? To już rozłączamy się i za chwilę dzwonię łączenie rozmowy
- Minister Radosław Sikorski: Halo
- P.CO: Już, już łączę z Ambasadorem

Podsumowanie:

Z ujawnionego stenogramu wynika że nie jest to pierwsza rozmowa Bahra z Centrum Operacyjnym. Pracownik CO zwraca się do rozmówców w liczbie mnogiej: "Panowie jesteście 150 metrów od ..." a wcześniej pyta: "Coś wiemy więcej w tej chwili ?". Skąd CO wie o obecności innych osób na miejscu i dlaczego już na samym początku rozmowy prosi o jeszcze więcej informacji ?

Wszystko wskazuje na kontynuację wcześniejszej (!!!) rozmowy J.B z CO.

Ok. godz. 09:08:20 ambasador mówi Pracownikowi CO że nie rozmawiał jeszcze z ministrem Sikorskim.

Tymczasem w wywiadzie udzielonym Torańskiej, Jerzy Bahr mówi że pierwsza rozmowa z Sikorskim miała miejsce o godzinie 08:55. Trudno aby ambasador przykładający nadzwyczajną wagę do protokołu miał zegarek śpieszący się aż o 14 minut. J.B nie wspomina o dwóch rozmowach z CO.

W stenogramie ambasador mówi o: odgłosie nisko przelatującego samolotu. W jego kierunku miały pojechać rosyjskie samochody.

W wywiadzie udzielonym Gazecie Jerzy Bahr nie mówi nic o odgłosie silnika TU154M tylko stwierdza iż zaniepokoiła go reakcja rosyjskich służb.

"Żaden pojazd nie będzie przecież jechał przez lotnisko, jeśli za chwilę ma na nim lądować samolot." - stwierdził w wywiadzie ambasador, opisując moment podjęcia decyzji o pościgu za Rosjanami tuż po katastrofie. A zatem mimo dziwnego zachowania Rosjan J.B wciąż na samolot czekał.Dedukował "że coś musiało się stać" na podstawie reakcji rosyjskiej grupy i pojawienia się samochodu straży na płycie czynnego lotniska a nie odgłosu przelatującego Tupolewa. Gdyby ambasador usłyszał milknący silnik maszyny od razu powiązały go z reakcją Rosjan i nie wyrażałby wtedy zdziwienia pojawieniem się samochodu straży na pasie na którym za chwilę miał lądować samolot z Prezydentem. Poza tym wspomniałby chyba o tym w wywiadzie.

Czy narracja o Tupolewie "(wielokrotnie ?) podchodzącym do lądowania" pojawiła się w stenogranie dopiero po wywiadzie udzielonym Gazecie czy może tuż po katastrofie ? Ambasador nie mógł słyszeć odgłosu przelatującego nad lotniskiem samolotu który rozbił się przed ... progiem pasa.

Stenogram MSZ publikuje stenogram drugiej rozmowy ambasadora z Centrum Operacyjnym. Co się stało z zapisem pierwszego kontaktu Bahra z CO ?

Ile razy Bahr kontaktował się z Sikorskim i jakich godzinach ? Ile razy Sikorski kontaktował się z CO i w jakich godzinach ?

Skoro nagrywane są rozmowy w Centrum Operacyjnym - muszą być także stenogramy rozmów ministra z CO.

e2rdo
O mnie e2rdo

▐▄▄▄▄▌Polak, optymista▐▄▄▄▄▌ Si Deus nobiscum, quis contra nos ?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości