e2rdo e2rdo
1707
BLOG

Nagrania ujawione przez Sikorskiego pogrążają MSZ

e2rdo e2rdo Rozmaitości Obserwuj notkę 7

Gdy chodzi o dobre imię MSZ  - reakcja służb jest natychmiastowa. Szkoda że podobnego dynamizmu Sikorskiego nie wiedzieliśmy w obronie interesu państwa polskiego w śledztwie smoleńskim.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych tuż po wysłuchaniu w PE opublikowało stenogram rozmowy z będącym obok miejsca katastrofy polskim ambasadorem Jerzym Bahrem. Ma on uwiarygodnić informację ministra Sikorskiego - o śmierci wszystkich pasażerów TU154M, jaką przekazał Jarosławowi Kaczyńskiemu tuż po godz. 9:00.

Stenogram jest wyrwanym z kontekstu fragmentem - potwierdza tylko jedną wybraną tezę ministra z rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim.

Stenogram nie wyjaśnia np. skąd minister Sikorski już kilka minut po wypadku wiedział o winie polskich pilotów ? Tezę którą wypowiedział do Jarosława Kaczyńskiego, powielał później w zagranicznych mediach w tym w wywiadzie udzielonym CNN dwa dni po katastrofie.

Stenogram nasuwa poważne wątpliwości co do postawy polskiej służby zagranicznej tuż po wypadku.

Ambasador Bahr mówi że słyszał przelatujący nisko nad lotniskiem samolot. Potem przy niskiej widoczności (mgła miała ograniczać widoczność do 50m) stwierdza z odległości 150 metrów śmierć wszystkich pasażerów. Tutaj abstrahuję od tego że ambasador stojąc przy wjeździe na pas lotniska nie mógł słyszeć  przelotu "nad lotniskiem" samolotu który rozbił się przed progiem pasa. Czy ktoś nie zasugerował ambasadorowi "czterech" prób podejścia ? Inną sprawą jest widoczność na miejscu katastrofy i wiarygodność oceny "braku oznak życia". Być może to brak akcji ratunkowej (!!!) zasugerował ambasadorowi i szefowi MSZ że wszyscy zginęli.

20 minut po rozmowie z Centrum Operacyjnym i późniejszej rozmowie z Radosławem Sikorskim ambasador jako jedyna osoba dysponująca immunitetem, jedzie do Katynia - zostawiając miejsce katastrofy bez nadzoru służb dyplomatycznych.

W Katyniu była już obecna polska konsul Longina Putka - wyjazd ministra trudno zatem uzasadnić potrzebą opieki nad kombatantami i dziennikarzami oczekującymi na przyjazd Prezydenta.

Warto także podkreślić że Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie podjęło egzekucji działań zainicjowanych przez zastępcę polskiego ambasadora RP w Moskwie.

Piotr Marciniak, zeznał w prokuraturze wojskowej, że w pierwszych godzinach po katastrofie zorganizował w ambasadzie sztab kryzysowy. Jednym z pierwszych posunięć tego sztabu było "zwrócenie się notą dyplomatyczną do władz Rosji o zabezpieczenie miejsca katastrofy”.

Próżno szukać w przepastnych archiwach MSZ dysponujących stenogramami na każdą ewentualność, śladów działań podjętych przez ministerstwo po katastrofie.

Z Kalendarium Wydarzeń 10.04.2010:

8.46 Dariusz Górczyński z polskich służb dyplomatycznych dzwoni z płyty lotniska do Jacka Bratkiewicza, dyrektora departamentu polityki wschodniej z informacją, że rozbił się tupolew z prezydentem RP na pokładzie. Bratkiewicz zawiadamia szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

8.48 Szef MSZ Radosław Sikorski dzwoni do Donalda Tuska. Premier nie odbiera, więc Sikorski wysyła mu sms-a: „tutka" rozbiła się podczas lądowania, ale nie wiadomo, co z pasażerami

9.06. Polsat News na koniec serwisu podaje informację od Wiktora Batera, że rozbił się samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie. To pierwsze medium, które informuje o katastrofie. Na miejscu, w Smoleńsku Sarel Łopacz, wdrapuje się na dach pobliskiego sklepu i robi słynne już zdjęcia wraku z odwróconymi kołami. Bater dzwoni do Longiny Putki, polskiej konsul z Rosji, która czeka na cmentarzu w Katyniu. Mówi, że samolot się rozbił. - A co to za głupie żarty - odpowiada Putka.

9.27 Ambasador Bahr z lotniska w Smoleńsku jedzie na cmentarz w Katyniu. Wie, że jest tam kilkudziesięciu dziennikarzy, ok. 250 osób z Polonii, 300 weteranów, członków Rodzin Katyńskich, posłów, którzy przyjechali do Smoleńska pociągiem z Warszawy. I wie, że się niecierpliwią, bo delegacja prezydencka jest spóźniona. Longina Putka z konsulatu w Moskwie powiedziała niektórym członkom polonii, że doszło do katastrofy.

Jeżeli to prawda że Radosław Sikorski wiedział o katastrofie już o godzinie 8:46 - oznacza to że Ministerstwo Spraw Zagranicznych również uczestniczyło w ukrywaniu prawdziwych okoliczności (czasu) katastrofy tuż po wypadku.

Pytania:

Dlaczego po rozmowie z Radosławem Sikorskim ambasador Bahr opuścił Smoleńsk nie wspierając swoją obecnością i immunitetem funkcjonariuszy BOR starających się przeszukiwać pogorzelisko ?

Jaka była treść rozmowy ministra z ambasadorem ?

Jakie działania podjął MSZ by uznać miejsce katastrofy polskiego rządowego samolotu za eksterytorialne ?

Skąd 20 minut po wypadku wiedza Radosława Sikorskiego o błędzie pilotów jako przyczynie katastrofy ?

Bibliografia:

Kalendarium smoleńskie (ciekawe):

http://www.tok.fm/TOKFM/1,88710,9404926,10_kwietnia_2010__Rekonstrukcja_zdarzen__MINUTA_PO.html

O ambasadorze Bahrze i działaniach MSZ:

http://niezalezna.pl/19467-smolensk-czego-nie-dopilnowal-ambasador-bahr

"stenogram" Sikorskiego:

wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,MSZ-odpowiada-na-pytanie-Kaczynskiego-publikuje-rozmowe,wid,14370721,wiadomosc.html

e2rdo
O mnie e2rdo

▐▄▄▄▄▌Polak, optymista▐▄▄▄▄▌ Si Deus nobiscum, quis contra nos ?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości