To co Minister Sprawiedliwości w rządzie PO, Krzysztof Kwiatkowski tłumaczył pośpiechem Rosjan spowodowanym oczekiwaniami strony polskiej tak naprawdę okazało się pozorowanymi sekcjami i bezczeszczeniem zwłok dokonanym przez rosyjskich felczerów.
Ciała zapakowano w worki foliowe a następnie wrzucono do trumien jakby obawiając się że na miejscu pojawią się polscy patomorfolodzy.
Rosjanie musieli być pewni że ciała nie będą badane ani ekshumowane skoro pozwolili sobie na powierzchowne pseudobadania będące w istocie fałszerstwem. Pośpieszny charakter i symulowanie"sekcji"wskazuje na chęć ukrycia prawdziwych okoliczności śmierci ofiar.
Pojawiają się wątpliwości czy strona polska przeprowadziła badania rentgenowskie zwłok. Dr Baden rozsądnie twierdzi że to podstawowa procedura mająca na celu wykrycie elementów metalu mogących razić wskutek np. eksplozji.
Ostatnie doniesienia stanowią bardzo mocny argument za przeprowadzeniem ekshumacji wszystkich ciał ofiar katastrofy.
Zezczeszczenie przez Rosjan zwłok oznacza potrzebę ponownego i godnego ich pochowania.
Bez worków foliowych ani zaszytych śmieci.
Czego obawiali się Rosjanie pośpiesznie pozorując sekcje ?
Czy część ofiar przeżyła katastrofę i zmarła na wskutek nieudzielenia pomocy lub celowego działania ?
Pamiętając okoliczności "akcji gaśniczej" zamiast ratunkowej - tutaj należy szukać odpowiedzi.
Jak wytłumaczyć przewlekanie ekshumacji przez polskie władze w sytuacji gdy polscy biegli nie uczestniczyli w sekcjach w Rosji ?
Dlaczego polskie władze pochowały ciała ofiar bez znajomości przyczyn ich śmierci ?
Linki:
Kwiatkowski tłumaczy rosyjskie błędy:
O sekcji śp Janusza Kurtyki:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120322&typ=po&id=po19.txt
Ewa Kopacz o sekcjach:
Ewa Kopacz zaprzecza, że mówiła, iż Polacy brali udział w sekcjach zwłok po katastrofie prezydenckiego samolotu. W "Kropce nad i" marszałek Sejmu tłumaczyła, że nie mówiła o udziale Polaków w sekcjach, a o pomocy w przygotowywaniu ciał.
http://www.tvn24.pl/-1,1739077,0,1,niekiedy-nie-bylo-co-ubierac,wiadomosc.html
Prof. Michael Baden dla ND: "Nie wiadomo, czy Rosjanie w ogóle próbowali podjąć jakieś ustalenia, czy coś się nie stało przed upadkiem samolotu. Ale można było to nadrobić."
Komentarze
Pokaż komentarze (20)