e2rdo e2rdo
1580
BLOG

Sfałszowane zeznania rosyjskich kontrolerów

e2rdo e2rdo Rozmaitości Obserwuj notkę 14

czyli polsko-rosyjski wątek do Księgi Hańby

Oświadczenie Arabskiego o tym że Rosjanie nie życzą sobie aby trumny z ciałami ofiar były otwierane w Polsce to nie jedyna próba zakorzenienia rosyjskiego "dorobku prawnego" w Polsce. Podobny skandal miał miejsce w lipcu 2010 gdy Rosjanie dopatrując się "niezgodności czasu i miejsca" w zapisie zeznań kontrolerów, na podstawie rosyjskiego prawa zarządali od polskiej prokuratury aby ta wyłączyła protokoły przesłuchań kontrolerów z  polskiego śledztwa !

Pierwsze dni po katastrofie smoleńskiej. Nikogo nie wiążą jeszcze przepisy konwencji chicagowskiej - polsko-rosyjska komisja wojskowa pracuje. Polscy prokuratorzy nie musząc wysyłać do strony rosyjskiej wniosków o pomoc prawną uczestniczą w czynnościach na terenie Rosji. Nietrudno się domyślić że uznanie zał. 13 Konwencji Chicagowskiej za wiążący pogrzebało możliwość bezpośredniego pozyskiwania dowodów przez polskich śledczych.

W dniach 10 i 12 kwietnia rosyjscy śledczy przesłuchali Pawła Plusina i Wiktora Ryżenkę (polscy prokuratorzy wojskowi uczestniczyli w drugim przesłuchaniu). Przesłuchano także meteorologa i kilka innych osób (min. szeregowych żołnierzy z ochrony) obecnych na lotnisku w czasie katastrofy. W ogólnym bałaganie w ręce polskich śledczych dostały się oryginalne wersje rosyjskich protokołów. Zapisy zeznań były przeprawiane a ich treść zmieniana. Prawdopodobnie wśród rosyjskich śledczych krążyły różne wersje protokołów. Zmiany dotyczyły min. faktu wizyty u lekarza (której nie było) oraz odległości w jakiej KSL stracił z ekranu radiolokatora echo radarowe polskiego Tupolewa.

W lipcu 2010 strona rosyjska działając na podstawie artykułu 166 kodeksu postępowania karnego Federacji Rosyjskiej zobligowała stronę polską do ... uznania kwietniowych zeznań Plusnina i Ryżenki za nieważne. Anulowanie zeznań motywowano błędem w zapisie godziny przesłuchania kontrolerów - mieli być oni przesłuchani w tym samym czasie przez tego samego śledczego. Tę sztuczkę proceduralną można byłoby uznać nawet za logiczną gdyby nie fakt że podważenie godziny przesłuchania stanowiło podstawę do... całkowitej zmiany treści zeznań.

Protokoły sierpniowych zeznań kontrolerów przysłane przez stronę rosyjską mocno różniły się od tych kwietniowych.

Rozbieżności miały dotyczyć widoczności podawanej polskiej załodze (nie zaniżano widoczności), obecności innych osób na wieży (tym razem Krasnochuckiego nie było na stanowisku kierowania lotami) oraz procedur jakim podlegali kontrolerzy (w sierpniu cywilnych a nie jak w kwietniu wojskowych). 

Strona polska na początku deklarowała jedynie włączenie rosyjskiego postanowienia oraz nowych zeznań Plusnina i Ryżenki do akt sprawy lecz potem w sposób nie do końca zdecydowany uznała kwietniowe zeznania za nieważne. Polscy prokuratorzy wojskowi udali się do Moskwy aby jeszcze raz przesłuchać kontrolerów. Tam zostali uraczeni jeszcze inną lecz tym razem uzgodnioną przez świadków wersją wydarzeń.

Wobec powyższego warto zadać pytania:

Jeśli zdecydowano się w polskim śledztwie na uznanie zeznań Plusnina i Ryżenki za nieważne - to na jakiej podstawie prawnej ? Czy na terenie Rzeczpospolitej Polskiej działa rosyjskie prawo ?

Czy fakt przeprawiania zeznań kontrolerów w kwietniu 2010 nie stanowi podstaw do postawienia przez polską prokuraturę zarzutów fałszowania dokumentów rosyjskim prokuratorom bądź protokolantom ?

Czy złożenie w sierpniu 2010 przez Plusnina i Ryżenkę zeznań sprzecznych z zapisami nagrań rozmów ze stanowiska kierowania lotem (obecność Krasnochuckiego, łączenie się z Logiką itp) nie stanowi podstawy do uznania rosyjskich sierpniowych zeznań za nieważne a samych kontrolerów lub tych którzy nakłaniali ich do zmiany zeznań za sprawców matactwa w śledztwie ?

Czy zakres rozbieżności i poprawek w protokołach nie stanowi ważnego materiału dowodowego w polskim śledztwie ? Sam zakres poprawek świadczy o chęci ukrycia przez Rosjan konkretnych faktów.

Czy rosyjska decyzja o anulowaniu zeznań kontrolerów - będąca de facto efektem zamierzonej niedbałości sama w sobie nie jest przestępstwem w rozumieniu polskiego prawa ? A zatem czy nakłanianie polskich śledczych do popełnienia przestępstwa nie powinno być podstawą do postawienia rosyjskiemu urzędnikowi zarzutu nakłaniania do poświadczenia nieprawdy lub zaniechania czynności służbowych przez polskich śledczych ?

Bibliografia:

3 wątki sprawy:

Czy Polska Prokuratura uznała rosyjską jurysdykcję anulując zeznania na podstawie rosyjskiego prawa ?:

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/rodziny_ofiar_katastrofy_smolenskiej_pierwsze_zeznania_173559.html

Rosjanie unieważniają wcześniejsze zeznania kontrolerów i tego samego czekują od strony polskiej. Nowe (sierpniowe) zeznania Plusnina i Ryżenki okazują się niezgodne z ujawnionymi później przez stronę rosyjską (!) stenogramami z wieży:

http://wiadomosci.wp.pl/title,Rosja-uniewaznia-zeznania-kontrolerow-ze-Smolenska,wid,12837337,wiadomosc.html

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=109221

Rosyjscy śledczy poprawiają protokoły kwietniowych zeznań kontrolerów:

Anita Gargas o przeprawionych protokołach:

http://autorzygazetypolskiej.salon24.pl/251737,moskiewski-kontroler

http://wiadomosci.wp.pl/title,Kontrolerzy-ze-Smolenska-nie-chcieli-by-Tu-154-ladowal,wid,12854796,wiadomosc.html

(lista materiałów będzie rozszerzana)

e2rdo
O mnie e2rdo

▐▄▄▄▄▌Polak, optymista▐▄▄▄▄▌ Si Deus nobiscum, quis contra nos ?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości